Dzieło, które nagraliśmy to: Miłka Malzahn & Wojciech Bura: Linia czasu-linia dźwięku
mierzymy się muzycznie z tą opowieścią:
***
Na tej linii czasowej nigdy nie było prosto – (tez tak czujesz?)
Nigdy nie było, ot tak..jak po linie, choć nam wmawiano, że właśnie tak (czujesz?)
Zakręty braliśmy coraz szybciej, oddech urywał nam się w czasie snu (czujesz…)
Na naszej linii czasowej robiły się supły twarde jak skały
A my traktowaliśmy je jak kamyczki (tak czujesz, czujesz)
Ale zaczęło się bosko, urodziliśmy się, przytulano nas, świeciło słońce
Szerokopasmowa autostrada życia, była wszędzie, tak na ziemi jako I w niebie (…czujesz)
Potem poszliśmy do szkół i wciśnięto nam linijki do rąk, linię do głów
Powiedziano, że na tej linii czasowej nie ma miejsca dla tych nielinijnych
A teraz patrz, linia czasowa rozwarstwia się jak francuskie ciasto (czujesz to, czujesz)
Rozpływa się i zaczyna pulsować.
To jest tak nieliniowe, że aż boli.
Wielu z nas nie potrafi
Ale spróbuj.
Spróbuj się nie bać, wróć do swojego początku, czujesz tę ekscytację, niepewność, brak powietrza?
To jest to, co nam się przydarza
I wciąż czeka nas – życie! Tym razem nie pójdziemy jak po sznurku, tam, gdzie niby kończy się linia (czujesz to)
Tym razem zerwani z tego łańcucha, spokojnie,z radością skorzystamy z wolności, która nie jest foremką jak od linii, dla człowieka, ale siłą totalnej kreacji,
A ona nie ma granic, I nie można tu wyrysować żadnej prostej kreski
Wiem, że to czujesz
refren:
to nie jest już ta sama, wspólna linia czasowa
od punktu A do puntu B nie prowadzi już żadna droga
Tylko łączy nas dźwięk , jak fala uderzeniowa
taką falą w przestrzeni dźwięk działa, dźwięk płynie
nikogo nie ominie, nikogo nie ominie
to nie jest już ta sama, wspólna linia czasowa
co nie znaczy, że zaraz chaos nas pochłonie
to, co ważne jeszcze trochę się w nas chowa
to, co zbędne jeszcze w ciemnych wodach tonie
jesteśmy jak w ławice ryb, które się nigdy nie zderzają
I tak jak ja I tak jak ty – ocealn ocean cały mają
jesteśmy jak w ławice ryb, które się nigdy nie zderzają
I nie ma takiej linii czasu, tylko po której płynąc mają