a drugoklasiści z łańcuckiego liceum przeczytali Starców w Ritzu i nagle… (treść w liście oczywiście)

Basia Kolek

a ja na to

Pani Barbaro!
Cieszę się, że postać Fronasza wydała się Pani interesująca, miałam cichą nadzieję, że tak może się stać. Zasady i tajemniczość Fronasza i dla mnie są intrygujące, wynikają bowiem ze znajomości takiego życia, jakie znać może tylko on (nawet będąc postacią fikcyjną). I ja jako autorka i Pani jako czytelniczka – nigdy, przenigdy tego nie zgłębimy, niestety. Tak czy inaczej, lubię fabuły zaskakujące i niedookreślone, to daje mi pozwolenie na to, by moje własne życie było tak nieprzewidywalne, zwariowane, nielogiczne jak tylko tego zapragnę. Dla Fronasza bowiem nie ma spraw niemożliwych i zawsze robi tylko to, co chce, kuszące, prawda?
Mam nadzieję, że kontakt z taką trochę dziwną lekturą nie zniechęci Pani do czytania książek, w których od razu nie wiadomo o co chodzi, a ich sens pojawia się z czasem, jak w życiu (albo nigdy – i to są wówczas niedobre książki po prostu).
Zatem – tylko dobrych książek w życiu życzę i pozdrawiam serdecznie!
Miłka

c.d.n….

a kto tremy nie ma…

zapada cisza i dotyczy odległości dwóch kroków od ciała, nie dalej. Cisza porusza się razem ze mną i gęstnieje przed momentem, w którym wszystko się zaczyna…
To trema.
a kto tremy nie ma?:)

Zdjęcie użytkownika Miłka O. Malzahn.
Zdjęcie użytkownika Miłka O. Malzahn.
Zdjęcie użytkownika Miłka O. Malzahn.

istnieje taki moment, w którym czas ulega zawieszeniu, ludzi zatrzymują się jak w filmie, a słowa kończą zanim zaczną.
To trema.
kto jej nie ma ?:)

zaproszenie do tańca solowego

wieczór się zbliża – ja rącza i chyża
by czasu nie marnować
zaczynam tańcować
(prawda/fałsz?:)

 Zdjęcie użytkownika Miłka O. Malzahn.
pani bez rączek i z połową nóg wiruje w powietrzu (i każdy by mógł!)
Zdjęcie użytkownika Miłka O. Malzahn.prysznic w srebrze
Zdjęcie użytkownika Miłka O. Malzahn.rozmach ludowy (zamach godowy)
Zdjęcie użytkownika Miłka O. Malzahn.syrena w szale nie w wodzie wcale