za pan brat z szach i mat :)
W polu widzenia mam Królową, dumnie podnoszącą głowę. Niespokojny Skoczek przebiera nogami, jakby chciał nadrobić całe to uprzjeme wysłuchiwanie jej światłych uwag i zaleceń. On stoi, ona kiwa się na jednej nodze w przód i w tył. Są na siebie…
gdy moc ciasta narasta….
Wilgoć podbiła chłód, który powoli wsiąkał przez skórę i bardzo chciał się dostać wprost do kości. – O nie – powiedziałam.- Nie będziesz mnie podgryzać od środka. Nie czekając ani chwili wypełniłam się ciepłym ciastem, aromatem wanilii i cynamonu, kolorami…
„W płaszczu świata” w półkach akcentowych
w zasadzie książek jest tak mało, malusio oraz maleńko, że te egzemplarze sprzedażowe są jak wisienki tortowe 😉 w Akcencie – Rynek Kościuszki, Białystok 😉