Jakie lubisz ceremonie?

Jakie lubisz ceremonie?.. ale tak wiesz, szczerze! (można wpisać w komentarzu)

***

Siła ceremonii jest niesamowita. (życie towarzyskie cz. 15) Starożytni lubili ceremonialne ceregiele, a i dziadowie nasi słowiańscy to lubili, ale w zasadzie nie o lubienie tu chodzi, ale o korzystanie z siły schematu, chodzi o korzyść karmienia mózgu wydeptanymi ścieżkami neuronowymi. Pomyślałam sobie o tym, bo święta, czy imprezy noworoczne, urodzinowe, imeninowe w sumie są naszpikowane ceremonialnością: od ceremonialnej gościnności – po religijne ceremoniały. W sumie – to tak nam to weszło pod skórę, że lecimy przez te schematy imprezowe na autopilocie.

Aha – piszę to pijąc kawę – taką jak zwykle, w tym samym co zwykle kubku, o stałej mocy, jak zawsze – bez dodatków, o określonej porze, w określonym miejscu – moje picie kawy jest ceremoniałem.

Małym, codziennym, ale…. czasami na autopilocie zatem tworzymy sobie ceremonię, żeby było miło, żeby było wyjątkowo, żeby ogarnąć swoje życie towarzyskie, ndać mu ramy, być może nawet – znaczenie rozmawiałam ostatnio także o tym, z Joasią Ciborowską Sanchez somelierką, sędzią w konkursach winiarskich, hedonistką fantastyczną…. XXX (rozmowa w dźwięku).

Ach, wolność dla wszelkich przyjemności – podoba mi się! Mam zamiar o tym teraz nie zapomnieć . To zadowolenie jest kluczem. a ceremoniał tylko porządkuje miłe przeżycie. Nie może być treścią. i tak sobie o tym mysle jednym okiem szukając ceremoniałów niegastronomicznch – o – o sztandar koła łowieckiego – CEREMONIAŁ SZTANDAROWY POLSKIEGO ZWIĄZKU ŁOWIECKIEGO – i są w opisie ceremoniału: CHWYTY I KOMENDY DLA POCZTU SZTANDAROWEGO Poczet wykonuje chwyty sztandarem na wydawane przez prowadzącego uroczystość komendy, a w czasie ceremonii kościelnych i pogrzebowych samoistnie.

Poczet sztandarowy obowiązują postawy: 1) Baczność (postawa zasadnicza), albo, zdrowie wg, indian z dżungli amazońskiej – Ceremonia Kambo” – umieszczenie pod skórą jadu amazońskiej żaby. Wśród rdzennych plemion substancja ta uznawana jest od tysięcy lat za naturalną szczepionkę, i git; ceremonia picia herbaty w chinach – to dopiero odlot stworzony na bazie ludzkiej potrzeby nawilżania ciała od środka; ceremonia podpisywania dokumentu u notariusza po obejrzeniu – Powodzenia Leo Grande – pomyślałam o ceremonii w intymności; albo no… mnóstwo jest tych schematów, ale, jak powiedziała Joasia – wolność, brak ram dla przyjemności – jest kluczem!

No to wielu kluczy życzę.

PS. a wsparcia mojej ceremonialnej kawie można uczynić korzystając z linka w opisie. Dziękuję. https://buycoffee.to/dziennik.zmian muz. www.purple-planet.com

Było. Minęło. – Pożegnanie z przeszłością.

Pożegnanie z przeszłością …nie dotyczy już tylko roku.

I nie dotyczy jakiejś konkretnej przeszłości. Nadeszła pora pożegnania porządku naszego świata. Bardzo konkretnego. Poza tym – żyjemy w nieporządku już od dłuższego czasu. Czas pożegnać wszelką przeszłość. No już…. Niech znikają spokojnie sentymenty historyczne i myślenie, że hen… kiedyś tam, za króla Ćwieczka, albo za Piłsudskiego, albo za Gierka to było dobrze. Kobiety ładne były. Jedzenie smaczne. Sprawiedliwość jakaś lepsza. Dobrobyt jakiś łatwiejszy (filandia….Filandia (wiersz klasyka). Marcin Świetlicki. ) Było, jak było i żeby to pożegnanie nie trafiło w idylliczny sen o przeszłości, przekazany nam przez ukochanych dziadków próbujących wskrzesić swoją młodość; abo przez pierwsze poruszające filmy, pozostające pod skórą na dłużej…. Cofnijmy się w czasie. Nagrywam ten odcinek w Białegostoku, zatem tutaj się cofam.

W tym mieście w roku 1935…. codzienna prasa donosiła że… …….. XXXX były kłopoty… były wyzwania – wszystko już było. żegnam tamten świat. te emocje, schematy działań, niespokojne, codzienność, było, minęło było minęło, od teraz każdy nowy dzień jest jak nowy rok i tworzę nowe dni z nowych, nieużywanych wątków, fabuł, powiązań, nici danych, uczuć.

co chcesz pożegnać/ cokolwiek to jest, zrób to teraz.

**** Ps. pożegnania są wyczerpujące, więc mocną czarną kawę możne autorka postawić. Pod linkiem. Dzięki. *** muzyka – https://musopen.org/music

Wiatr – sztuka zaufania

Wiatr – sztuka zaufania. Dogadujemy się z wiatrem. Jeśli tylko chcemy.

Nadajemy przecież imiona huraganom. Dogadujemy się jako żeglarze, piloci szybowców i balonów, jako dzieci wypuszczające z rąk kolorowy balonik, lub trzymające kurczowo latawiec. Surfujemy z wiatrem we włosach przez przestrzeń i czas. Dogadujemy się wiatrem, jeśli mamy szacunek do tego, co wiatr niesie, jeśli usta nam nie wysychają na wietrze, jeśli wiatr dobre słowa niesie. Codziennie jest jakiś wiatr, chociaż nie zawsze na tyle silny, by zawrócić bieg rzeki, przewietrzyć każdą głowę, albo pchnąć sprawy do przodu.

Żeby tak się stało – trzeba się dogadać z wiatrem. Postanowiłam, że będę ufać wiatrowi, nie żebym uwierzyła, że nigdy mnie nie zdmuchnie i nigdy nie złamie żadnego drzewa, co to – to nie.. Ufam, że gdy wieje, a ja rozumiem kierunek, moc i sens tego momentu – mogę się zahaczyć o ten pęd i wyruszyć w moje nieznane, ale w jego, wiatru dobrze znane miejsce. Jeśli zaufam wiatrowi – odkryję magię Krainy Powietrza.

Michel de Mantaigne – prawdziwy człowiek prawdziwego renesansu pisał: „Żaden wiatr nie sprzyja temu, kto nie ma wyznaczonego portu”. Mądre i praktyczne, ale tylko wtedy gdy naprawdę nie mamy zielonego pojęcia o magii Krainy Powietrza. Jeśli przeczuwam, że ona w ogóle jest – to wybieram ten wiatr, który będzie nawigował za mnie, mając wiedzę o tym, o czym wiedzy nie mam. Postanowiłam, że będę ufać wiatrowi i odlecę przy pierwszej poważnej okazji. A ty, kiedy i jak odlecisz? Czy już to wiesz?

PS. A czy ufasz wiatrom historii?

*** kawa dla Miłki https://buycoffee.to/dziennik.zmian muz. https://www.purple-planet.com/ wiatr by https://mixkit.co/free-sound-effects