Żubr story, to impresja, w której ten stwór z krawędzi światów przypomina, że historia chadza dziwnymi ścieżkami. I przez zaskakujące gęstwiny. A żubr też zaplątany w politykę, bo 1. Białowieża jest strefą buforową. Nieustannie. A teraz, na jakiś czas – ustawowo.
Zakazem przebywania ma być objęte — jak oficjalnie wymieniono — część Białowieży i niektóre szlaki turystyczne w parku. Projekt rozporządzenia MSWiA wywołuje obawy samorządowców i wszystkich, którzy żyją z turystyki, ale ten niepokój pewnie niewiele zmieni. 2. żubr był politycznym wabikiem dla przedwojennych, polujących prominentów. 3. reprezentował moc i sprawczość carów rosyjskich; 4. a naziści próbowali stworzyć mu konkurencję na tych terenach – dzikiego pra-pra-tura! 5. różne rządy, oraz wielkie firmy powołują się na jego wizerunek, głównie dla pozytywnych skojarzeń. Żubr jako gatunek już raz wyginął. A jednak przetrwał. Czy to nie daje do myślenia, hm? 🙂
***
Żubr jest niezbędny nam, ludziom, głównie kulturowo, bo już raz żubr wyginął. I gatunek odtworzono. Widocznie bez żubra ani rusz i już. Żubrów jest coraz więcej, a choć są Genetycznie modyfikowane – – żubr niby stary, a jednak nowy. Jakie to .. współczesne, prawda? Kiedy żubry wytrzebione to oczywiście dało się żyć bez żubra, ale co to za ubogie życie było. Bo żubr to symbol dostatku. Między innymi i samo patrzenie na żubra robi dobrze. Inaczej by tylu ludzi nie jeździło do puszczy białowieskiej i w innej miejsca, żeby stanąć wobec tego cudu przyrody. oko w oko. Mniej więcej. Przypominam, że nie podchodzi się do dzikiego zwierza za blisko. napraw jest dziki . I całkiem zwinny.
Czasem widzę, jak turyści w tym temacie są bezrefleksyjni, idą na żubra jak w transie. Różne historie się z tego biorą ale – dziś pochylam się nad żubrem, bo znowu Białowieża zostaje zamknięta dla turystów (mamy czerwiec 2024) bo wieś tę ponowną izolację zniesie pewnie źle, bo ileż można? A żubry cóż… pewnie da sobie radę. Może warto się do wielkiego żubrzego ducha zgłosić po poradę? onegdaj Ludzie przypisywali mu magiczne właściwości i szanowali go jako ducha lasu. I słusznie. Wizerunek żubra często pojawiał się na herbach, flagach i pieczęciach. Był symbolem siły, niezależności – i słusznie Żubr zdobił monety, banknoty i znaczki pocztowe. Widać ważny był i ważny jest i słuszne, bo także z estetycznego punktu widzenia, bo żubr to majestat. Nawet ten nieco mniejszy żubr. Na hasło żubr, od razu myślimy – Puszcza białowieska. I to jest ze wszech miar słuszne. Bo to tutaj zaczęła się i trwa nadal odbudowa gatunku żubra.
Była niezwykłym sukcesem genetycznym a tzw restytucja żubra na terenach puszczy i jego ocalenie od zagłady rozpoczęły się 90 lat temu, a rezerwat pokazowy żubrów w Białowieży był pierwszym krokiem w tym procesie. wtedy wyglądał całkiem inaczej. Potem powstał nowy, w latach 80 chyba, tamten dobrze pamiętam i dzisiejsza wersje pokazowego rezerwatu żubrów jest powszechni znana. Ale chciałam powiedzieć, że siedziba jaką dostały żubry w Kopnej Górze, niedaleko Supraśla to mistrzostwo świata Zubrom tam jest dobrze i turystom też naprawdę nie najgorzej.
Można podziwiać można zrobić sobie piknik, można zadumać się nad historią. to ostatnie to akurat mi się przytrafiło bo kiedy myślę o tym, że w 1924 roku do Polski trafiły pierwsze pary żubrów, a w 1929 roku polski rząd sfinansował dalsze działania, które zakończyły się białowieskim sukcesem. to nie chce mi się wierzyć. Tak wielkie mam wrażenie że “żubry tu była zawsze” Nie zawsze. w 1929 r. jako pierwsze przywiezione zostały do Białowieży – pochodzący z Danii – żubrobizon Kobold i pochodzący z Niemiec – samiec Borusse, mający według niektórych źródeł domieszkę krwi żubra kaukaskiego Warto sięgnąć po opowieść o nazistach, którzy w puszczy chcieli i de facto stworzyli dziką i agresywną wersję jakiegoś takiego hitlerowskiego pra – tura. Fascynujące fakty, napraw A ja znam tylko żubronie, nad którymi pracowali m. n Małgorzata i Zbigniew Krasińscy (* 1938) – te czasy pamiętam.
Może zajrzeć do pierwszych odcinków cyklu “kobiety z kiedyś” Żubroń to próba krzyżówki żubra z domowym bydłem. A Nazwa – to jest piękny przykład na siłę prasy, siłę, która cóż… ma teraz mniej polotu, ale nazwa dla żubrokrowy – „żubroń” wybrana została z kilkuset propozycji przesłanych przez czytelników w konkursie przeprowadzonym przez czasopismo Przekrój w 1969 Tymczasem, skoro szlak białowieski przechodzi perturbacje polityczne można podziwiać 4 fajne żubry pod Supraślem, ale wiadomo, w kwestii żubrów to chodzi nie tylko tak po prostu o żubry.
@milka.malzahn _