zima zmokła krok od okna
zima zmokła krok od okna
śniegi płyną wprost w kałuże
nie wiem czy wytrzymam dłużej….?



Ta droga prowadzi do miasta, które z innego jest ciasta, z innego sklejone jest śniegu (ujęcie robione jest biegu).
Ta droga to była słoneczna, nie całkiem dlatego bezpieczna, lecz drzewa w zimowym ukłonie, działały mi dobrze na skronie 😉
I tak cała dojechała.


wszystko na dokładkę nosi białą czapkę, w las gdy wejdziesz w głąb ma w sobie blady ziąb, w w dodatku ziąb niebieski (co widza nawet pieski!)


