… że było
Miejsce po grodzie. Miejsce po życiu utkane z historii, do której właściwie już nie ma dostępu. Nic nie wiadomo o tamtych ludziach, ani o ich marzeniach, pragnieniach, ani o sukcesach. Została za to informacja o katastrofie. Symptomatyczne.
„Gród istniał krótko, został zniszczony na skutek pożaru. W XV i XVI wieku wał grodziska był wykorzystywany jako miejsce pochówków okolicznej ludności”
Po naszej cywilizacji też w końcu to tylko pozostanie. Jak po Atlantydzie, że była 😉
I można to przyjąć z takim spokojem, jak informację o grodzisku. Że było.
