tratatatata – to tylko data
Generalnie – szanuję daty.
A w każdym razie się staram.
Próbuję spamiętać i nadać znaczenie imieninom (z urodzinami idzie mi łatwiej. Są logiczne).
Kiedyś byłam przekonana, że Nowy Rok przynosi zmianę, nawet jeśli ledwodostrzegalną, to emitująca (niewidzialną) falę (widzialnych) zdarzeń, po których da się serfować.
Minęły lata.
Serfowania okazały się w większości wydmuszkami rozdmuchanych fal,
więc teraz podchodzę do wchodzenia w nowe cykle dużo spokojniej (no chyba, że jest to cykl hormonalny, to wtedy o spokój dużo trudniej).
Zatem – miłego Roku Nowego.
Sjesta.
fot. M. Kalicka
Miłka Malzahn
Miłka Malzahn, pisze powieści, myśli powieści, oraz powiada powieści (ale to tylko na specjalne życzenie tylko). Jest filozofem, dziennikarzem, pisze książki, wykłada na uczelniach i robi czapki na szydełku, bo ma taką fantazję i lubi podążać za nitką.