Na pewno wiesz, kiedy sobie wpadasz w trans?

Taka okazja żeby wpaść w trans, podtrzymywany przez monotonny rytm bębna i chropawo brzmiące skrzypce. Taka okazja, żeby pouśmiechać się do obcych i pouściskiwać znajomych.

Wiejska potańcówka w mieście – echo tego, czego już nie ma, brzmienie tego co wciąż tak mocno jest. Taka okazja żeby wpaść w trans bez używki innej, niż wyobraźnia i prosta muzyka!

I możesz zaprosić mnie na transową kawę 🙂 https://buycoffee.to/dziennik.zmian muz. www.purple-planet.com

#kapelabatereja #tańceludowe #relaks #zabawa #potańcówka #podcast #razem Kapela Batareja Stowarzyszenie Edukacji Kulturalnej Widok

Sarafan – to było najbardziej tajemnicze słowo…

Czy świat sarafanów odszedł? Czy kobiecość w sarafanowej smukłości może jeszcze wrócić?

Nie odpowiadam w tej trzyminutowej impresji na te pytania, ale za to  –  Sarafan… jak to pięknie brzmi! Jak dobrze jest sobie przypomnieć o tym brzmieniu!

***

Sarafan – to było najbardziej tajemnicze słowo, które świat mojego dzieciństwa ubrał w stroje księżniczki wybierającej się na bal. Rosyjski bal. Do carewicza, co najmniej. Sarafany z rysunkowych bajek, były cudownie piękne i żadna ślubna beza im nigdy nie dorówna.

 

Zwrotka 6 – Sarafan

To było najbardziej tajemnicze słowo, które świat mojego dzieciństwa ubrał w stroje księżniczki wybierającej się na bal. Rosyjski bal. Do cara, co najmniej. Sarafany z rysunkowych bajek, były cudownie piękne. Jak z rysunkowej, rosyjskiej bajki, bo telewizja przy granicy lepiej odbierała z tamtejszych nadajników. Tak czy siak – sarafan to po prostu sukienka bez rękawów, a jej urok polega na jej historii. I na smukłości kobiety w sarafanie. Na pękatych kształtach sarafan nie wygląda idealnie, bo jest długą suknią, bez rękawów, zakładaną na koszulę, z wysoką talią, rozszerzaną ku dołowi, z przodu – rozpinaną lub rozciętą.  W europie najbardziej popularny sarafan był w XVII–XVIII wiekach. Zaś w Rosji ten strój był noszony przez chłopki z regionów centralnych i północnych. Na dodatek  samo słowo „sarafan” pochodzi z perskiego.

To maksymalnie egzotyczne słowo!

Aha, i jeszcze ciekawostka: Najwcześniejsze wzmianki o suknie typu sarafan odnotowano w 1376 roku w „Latopisie Nikona”. Najstarsze sarafany miały prosty krój, z czasem stawały się coraz bogatsze i coraz piękniejsze, w XIX wieku najbardziej powszechne były sarafany na ramiączkach. Taaak, spójrz na suknie ślubne typu: księżniczka. To – to.