Dobre relacje

Od urodzenia jestem w relacji z Ojczyzną. Ale czy w tym związku była miłość? Co z obowiązkami, siłą przyzwyczajenia, niewypowiedzianym wzajemnym żalem, z dniami milczenia, z nocami ciemnymi jak noc? Co ona mówi, czuje, wie? Czego nam najbardziej brakuje tej relacji? Halo, czy możemy zacząć od nowa?

PORADNIA PSYCHOLOGICZNA, SŁUCHAM? Halo, aha Tak, radzimy, radzimy – co widzimy, co widzimy. Mhm, tak, powtórzę, dobrze? Zatem jak dobrze rozumiem – ta relacja (aha, każda relacja) wywołuje takie echo. ? Echo, czyli: tak jak mam w głowie tak mam w domu (to dotyczy i umeblowania i bałaganu, i naszych z sobą nawzajem relacji), tak jak mam w domu – jest na podwórku, tak jak jest na podworku – tak jest w kraju, tak jak jest w kraju… Echo, echo. Psycholog i antropolog Aldo Civico z Columbia University od prawie 30 lat jest mediatorem. Zna temat. Mówi, że Ludzie w rokujących związkach mają na temat owych związków podobne wyobrażenia – a „w momentach kryzysowych nie chodzi o to, żeby przeczekiwać albo oczekiwać zmiany” – Zaleca tworzenie zmiany, prace nad / dla relacji. Kochać znaczy dbać o wzajemne potrzeby. W dobrym związku Wierzymy w swoje dobre intencje – Ale – Idealny partner nie istnieje, do jako takiej doskonałości możemy się tylko przybliżać – przybliżać, rozumieć, przybliżać. Każda relacja jest dynamiczna – powiadają psychologowie. Bez owocnych rozmów trudno zbudować bliskość. Zawsze jest coś do odkrycia. Pogląd na czyjś temat też się nie wyrabia na zawsze

(nie powinien się wyrabiać) Miłość przyjacielska może trwać bardzo długo, namiętność wygasa, Halo ten związek nie ma się dobrze. Miłość przyjacielska Halo, Chcę rozwodu. Wiesz. Po prostu rozejdźmy się jak ludzie.