Białowieża i Solidarność – rodzinny punkt widzenia 5
„Ciągle był ten podział na swoich i obcych, którzy chcą zmieniać świat”.
Mówi się, że każdy wiek ma swoje prawa, że młodość musi się wyszumieć, a potem to już można zmieniać świat.
W jakim momencie życia jesteśmy w stanie zaufać własnej odwadze i zacząć naprawdę decydować o tym świecie. Co nas ogranicza – poczucie osobistej mocy czy poczucie cudzej władzy?
Poziom zaangażowania, to bardzo delikatna wytyczna, wartość, która zależy od bardzo wielu czynników. Od czego to zależało w Białowieży, w czasach, gdy Solidarność powoli zyskiwała popularność, ale realia wiejskie wciąż rządziły się swoimi sprawami. I , tak jak dziś – walka na rządy , o rządy – nie przyniosła w zasadzie społeczne ulgi.
Jednak, według Machiavellego wielkich procesów dziejowych nie da się zatrzymać, ale — przewidując, można dostosować swoje postępowanie do istniejących warunków (koncepcja Fortuny).
Zapewniam, że moi rodzice, jako solidarnościowi działacze – nie byli przewidujący. Może za młodzi na wielką politykę czasu zmian? A może procesy dziejowe w puszczy nie mają makiawellicznej mocy?
***
Swoją drogą – walk w Białowieży nie brakowało. O, przypomnę – o Bitwa pod Białowieżą (VII 1920) gdy Oddziałom polskim nie udało się utrzymać wsi. W walkach poniesiono znaczne straty. To była bitwa grupy gen. Zdzisława Kosteckiego i 56 pułku piechotyz sowiecką 27 Dywizją Strzelców Witowta Putny. W 1922 roku odbyła się tu kilkudniowa obława na „watahę” – „atamana Czorta” – jak pisali ówcześni dziennikarze–, czyli szajkę niejakiego Skamarocha. Nie była to jednak zwyczajna szajka, bo grupa nazywała siebie partyzantami i miała postulaty mające poprawić położenia Białorusinów w rejonie
Dosyć Słynnym bandytą był Aleksander Bajko, zwany Szumarskim, który od roku 1921 mieszkał w różnych kryjówkach w Puszczy Białowieskiej. Był on także członkiem bojówki komunistycznej działającej w Białowieży,i wykonywał rozkazy. Ale był i kłusownikiem. Dużo tu strzelania.
Walki podczas II wojny światowej – nieliczne, ale zło się przeoczyło. 1939 ten teren znalazł się w zasięgu Armii Czerwonej, potem byli tu Niemcy, wiadomo. A potem nastał pokój
Wa nawet 1979 roku Rada Państwa PRL przyznała Białowieży Krzyż Walecznych – za wybitne zasługi w walce z okupantem hitlerowskim, pomoc udzielaną partyzantom w czasie wojny oraz za wkład w utrwalanie władzy ludowej.
Co tu jeszcze…?
Walka z kornikiem – straty obu stronach, częsta zmiana frontów i międzynarodowy aspekt, wiadomo
zatem na tym historycznym tle walka solidarnościowa, była taj jakby czymś innym.