Lubię ją i lubi ją Alicja (Grabowska), która wskakuje w przeszłość z rozpędem i wraca stamtąd do teraźniejszości, dostarczając nam, współczesnym ….. no właśnie – opowiadamy co, ale czy na pewno słychać, że idziemy w PRZESZŁOŚĆ?
Idziemy i zabieramy ze sobą chętnych, przez uszy, o tak:
Arystoteles głosił, że przeszłość, to taka teraźniejszość, której już nie ma, przyszłość to z kolei taka teraźniejszość, której jeszcze nie ma – ale żaden filozof nie zabraniał czerpania mądrości z przeszłość, prawda?