Ona była śmiercią i piosenką, i impresją
Dwa dni temu usłyszałam opowieść o starszej pani, emanującej serdecznością, spokojem, pełnym zrozumienia - i ona była śmiercią. Realnie, czyli w symbolicznym śnie. Ale teraz mnie olśniło - ja to znam!
Kobiety z Kiedyś 9. – Miłość, Miasto, Białowieża.
Jak Kobiety z teraz – poradzą sobie z aktualnymi zawirowaniami wiejskiego życia, jeszcze nie wiadomo, ale to Kobiety z Kiedyś zbudowały koloryt tego naszego świata.
Którą drogę do Rzymu wybierasz?
Rzym wydaje mi się teraz zbiorem luźnych impresji na temat historii. Meandruję pomiędzy opowieściami murów, rzeki, unikając rozdeptania przez tłum, rozjechania przez morze aut. Acha – uciekam nad morze, ale Rzym przyciąga jak magnez i rozgrzewa jak sauna (czerwiec 2024…