„Witkacy pod strzechy” i nagrodzony odcinek!

Otóż – jako autorka audio – opowieści o Witkacym wyłaniającym się z lustra – zostałam nagrodzona podczas 25. Międzynarodowego Konkursu Interpretacji Dzieł Stanisława Ignacego Witkiewicza „Witkacy pod strzechy” w dniu 17 września 2022 r.

Decyzja należała do Macieja Witkiewicza – Jurora Honorowego Konkursu „Witkacy pod strzechy” Słupsk 2022 – a jest to wyróżnienie ufundowane ze środków Miasta Słupska za słuchowisko „Witkacy. Lustro. Klucz””, juror w uzasadnieniu dodał: „to piękna, wzruszająca dźwiękowa impresja wyrażona sugestywną recytacją tekstu: Witkacy na pocieszenie.
Wzruszyłem się po raz pierwszy na tym Konkursie i uśmiechnąłem z nadzieją na lepsze…” —- nagrodzony odcinek – tu:

(Radość, radość!) Nagroda literacka za cykl „Białowieża i Solidarność!”

Nagrodzono literacki cykl „Białowieża i Solidarność!” (radość, radość!) W laudacji napisano, że autorka „przytacza opinie i informacje zasięgane u matki i ojca, sama co najwyżej komentuje i objaśnia.” Co najwyżej – to prawda, ale połowiczna. Kto ciekaw-może już zajrzeć do nagrań, na bazie których powstał nagrodzony tekst (link BiałowiezaiSolidarność-YT), kto nie ma czasu, niech pamięta, że wszystko jest poezją. I te starsze, i całkiem nowe marzenia o realnej wolności również. Instytut Literatury

Cykl opowieści został spisany, by przypomnieć o tym, jak solidarnościowe porywy serca wyglądały na podlaskiej wsi. A wyglądało to inaczej niż w miastach, bo i pole walki było… hm…inne. Jeśli dodamy do tego specyfikę Białowieży – to te historie o wolności nabierają doprawdy zaskakujących odcieni! Najważniejsze: ówczesne rozumienie wolności, oraz efekty związanych z tym działań-chociaż nie były spektakularne, wciąż wpływa na wolnościowe, lokalne trendy.

Tekst będzie opublikowany przez Instytut Literatury.

Popandemiczność ma swoje bardzo jasne strony: Pojedynek Poetów – wygrany!

W 30-tej minucie i 30-tej sekundzie transmisji online (Teatru Stajnia) – okazuje się, że gołębie z mojego balkonu były jakże sensowną inspirację tekstu, którym postanowiłam podzielić się ze światem. Szanowne Jury rozpoznało moc tej pandemicznej sytuacji, oraz moc tej krótkiej, poetyckiej opowiastki. I ja teraz, po werdykcie, też czuję moc, naprawdę.

***

Zwycięski tekst powstał jako nieudany odcinek podcastowy i nigdy nie został nagrany, gdyż… jest jednak wierszem 🙂

Sytuacja na balkonie

Sytuacja na balkonie jest podbramkowa: chcą się wprowadzić gołębie,

chociaż je uprzedziłam, że balkon jest teraz moim oknem na świat.

Obsrały mi ten świat i aktualnie mocno się nie lubimy.

Na szczęście mam czas na sprzątanie.

Dla udowodnienia gołębiom, że to nie jest miejsce na gniazdo,

postanowiłam coś zaorać i zasiać.

Miejsca mało bardzo, lecz udrożniłam starą ziemię w donicy,

a w sklepie znalazłam bratki. Nic więcej. Tylko bratki.

Dla tych bratków teraz jestem jak siostra…..