Konferencja o audio, czyli o tym jak można via audio o tejże konferencji. W tle – Reykiavik. To, co się wydarza, jest sumą faktów, ale ma jeszcze kilka innych znaczeń. Każda akcja posiada potencjał, który nazwanym poezja, chociaż nie chodzi tu o wiersze.
Aktywność człowieka odbija się echem nie tylko w tym naszym rozpoznawalnym świecie, w teraźniejszości rządzonej przez logikę. Każde wydarzenie posiada głębię co której nie zawsze dociera się od razu. Zatem – tak, pojechałam na konferencję. I jest tu pewnie jakąś głębię, ale – nie…. nie dotarłam do tego ziarna poezji. Dlatego zacznę od faktów, bo czegoś trzymać się trzeba: Tak to prawda – to Jedno z ważniejszych spotkań poświęconych sztuce reportażu radiowego na świecie.
I tak byłam W Reykjavíku na Islandii na International Feature Conference. 49 edycja Pojechałam tam na panel dotyczący rozmów o Ukrainie, z reportażem, który współtworzyła Asia sikorą i z koleżankami po fachu (pozdrowienia dla Dominiki i Oli) bo dobrze jest trzymać rękę pulsie świata audio. zZ Asią miałyśmy panelowe wystąpienie i zaprezentowałyśmy tę opowieść tak dobrze jak tylko byłyśmy w stanie.
***
Reportaży do prezentacji – wraz z twórcami było siedem, więc po dwóch godzinach dyskusja nie miała szans się rozkręcić, bo widownia była juz mocno zmęczona. Szkoda. No szkoda. Sama konferencja nie wstrząsnęła moją wyobraźnią.. nie wiem jak to bardziej można… ująć? Każda akcja posiada potencjał, który nazwanym poezja, więc to nie była akcja z wykorzystanym potencjałem; ale ciesze się że zobaczyłam ludzie, którzy zajmują się dokumentem audio na całym świecie. na poważnie. z pełnym zaangażowaniem. Nawet było jedno spotkanie podcastowe.