List od Witkacego (co z tego, co z tego?????)
Listy z zaświatów mnie nie dziwią, o już nie… Nawet gdy podpisano per: #Witkacy Ale kiedy rozlega się pukanie, a potem pojawia się Ida Volpone, ksiądz Bymbylak (jakoś nią bardzo zauroczony) – milkliwy Chlodwig de Ściervo i nieco gruby emisariusz karbonarów,…