Nowe życie kota. Nie wiem, które….

 

Leżał na białym pasie po prawej na trasie szybkiego ruchu. Po prostu leżał. Ale kiedy go mijałam podniósł głowę i zrozumiałam, że wciąż żyje.

@dziennikzmian #kot #ratunek #wakacje #refleksja #polskipodcaster #podcast #kociesprawy #cat #odpowiedzialność ♬ Suspense, horror, piano and music box – takaya

Podjechałam jeszcze kawałek, ale było jasne, że o nim myślę i się martwię, że jakiś kierowca go nie zauważy. I myślę. I myślę. Zrobiłam wtedy manewr miesiąca, wsadziłam przelewające się przez ręce, brudne, ale nieprzejechane kocię do samochodu. Tak przychodzą do człowieka magiczne koty, prawda? U weterynarza oceniliśmy poziom żywotności i wszystkie kocie choroby, po czym Tytus dostał swoje pierwsze pudełko i w nim dzielnie przeżył noc.

“Kotek” jest wśród finalistów w konkursie na miniaturę dźwiękową inspirowaną twórczością Wisławy Szymborskiej.Wieść wspaniała, koteczek wprawdzie właśnie choruje, bo się przeziębił, a jest kotkiem mega energetycznym, ale niedawno przecież ledwo żył wyrzucony przez kogoś przy drodze. 

Finał konkursu już 7 października podczas Nocy Poezji w Krakowie.

#Kot #znajda #podcast #ratunek #wakacje #magia

@dziennikzmian♬ Soft violin and gentle piano music – Yusuke Shimizu

Do czego ten śmiech?

Zatem: do czego ten śmiech? Cóż… śmiech to klucz do….

***

Do każdych drzwi istnieje klucz.

Nawet gwiezdne wrota mają swoje „abrakadabra”. Wszystko, co zostało stworzone z intencją zamykania – posiada opcje otwierania. Do tego służą klucze. Te takie codzienne przedmioty, których dotykamy najczęściej. Nawet klucz elektroniczny, nawet system czytania siatkówki – to jest klucz. Na swój sposób dotykalny. Większość kluczy ma dopasowanie 1 do 1, ale istnieją klucze uniwersalne. I nie mówię o zestawie młodego włamywacza Mówię o… kluczach niematerialnych, ale skutecznych czary mary — na scenę wchodzi śmiech

***

Odcinek podcastu jako sztuka w galerii! Serio! Odpowiedziałam (radośnie. oraz optymistycznie) na OpenCall | Drzwi Zamknięte – LABA Festiwal | Tarnowskie Góry. I dostałam taką oto odpowiedź ” Z radością informujemy, że podesłane przez Ciebie prace pojawią się podczas nadchodzącego wernisażu.” -Organizatorzy dorzucili jeszcze na koniec: „Zapraszamy Cię do uczestnictwa w naszych letnich wydarzeniach „LABA” organizowanych na terenie Tarnowskich Góry w te wakacje. Więcej informacji w wydarzeniu: https://www.facebook.com/events/253357120652012/253357150652009/.” Cóż – podcast to więcej niż podcast. przynajmniej ten mój, a wystawa 22/07 l 20:00 l Galeria Sztuki “Inny Śląsk” l WERNISAŻ: Wystawa “Drzwi Zamknięte”

Śmiech to taka reakcja, która bardzo wpływa na ludzi. Śmiech, fala dźwięku, która naprawdę sporo może; śmiech działa w rejonach, w których tzw. szklany sufit, czy szklane drzwi, nawet jeśli się nagle nie otworzą, to się uchylą, staną się bardziej przepuszczalne.

Śmiech – to klucz.

Dlatego ludzie się tego uczą. I jak w każdej szkole jest ktoś, kto daje do reki narzędzie. Proszę – oto klucz. Proszę – sprawdź ten klucz w swoich drzwiach. W którychś. W różnych. Otwieraj. Baw się. Niektóre drzwi, sytuacje trudno otworzyć inaczej. Nabycie tego klucza nie jest takie skomplikowane, no słowo!

Burdel poetycki – tę opowieść przywiozłam z Reykiaviku.

Tak, tu się pojawi burdel poetycki. I Reykjavik, i oczywiście – ludzie. Maj, pada, wieje… trochę tp słychać. Siedzimy w szklarni, która jest częścią kawiarnia, która jest częścią Domu Nordyckiego (The Nordic House — Reykjavik), który… Tak. to Reykjavik; tak to czysta poezja; tak, poezja; a robią tu i burdele poetyckie, bo sztuka to sprawa ciała, emocji, oraz takie państwowe dobro o czym opowiada Ewa Marcinek – pisarka, poetka do niedawna koordynatorka i kierowniczka projektów w Reykjavík Ensemble, międzynarodowej grupy teatralnej. Jej teksty są publikowane w islandzkich czasopismach, wystawiane na festiwalach i prezentacjach artystycznych wystawach sztuki w Islandii i za granicą.

Ale skoro już siedzimy w tej szklarni, w dzień deszczowy podobny do innych dni, to mam śmiałość pytać tylko o kluczowe, życiowe sprawy. A przy okazji ta dekadencka wydaje się dobrze korespondować z sytuacją literatury nie tylko na Islandii. Muszę przyznać, że koncept poetyckiego burdelu brzmi wyzwalająco, wyzywająco i występnie, ale przecież to poezja potrafi zagrzać do walki, do zmian, kruszyć mury i przekraczać granice! Tak było od starożytności. No.. nie każda poezja, lecz teraz sięgamy po poezję, która łączy świat polskie i islandzkim Pijąc kawę w szklarni, pochylamy się nad książką Ewy Marcinek (Polishing Iceland book — Ewa Marcinek) ,żeby połączyć różne przestrzenie… **** post scriptum – poszukiwania inspiracji w Reykjaviku były możliwe z powodu zaproszeniu na 49 edycję International Feature Conference audiodoc , a partnerami tej wyprawy są Stowarzyszenie Edukacji Kulturalnej Widok i Województwo Podlaskie efekty by https://freesound.org/, muz purple-music