Albania – do podcastowania cz 2.

Durres jest brzydkie, ale jak widać – pięknie będzie. Już na ten sezon.już – tuż, tuż. Można jednak i teraz robić przystanek, wypić kawę na plazy: fale szumią, sprzęt budowlany – szumi. Dość kojąco. Optymizm nasycony słońcem katapultuje mnie dalej..dużo dalej. Za każdym razem! A w podcastach – inne powody katapultacji .I przy.okazji – nucę, choć nie przepadam za tym repertuarem, ale…..
sen, sen
Wołania coraz mniej
W wolny odpływam sen
Wołania coraz mniej
Adriatyk zamknął się
LOMBARD
#albania #durrës #plaża #wakacje #adriatyk #wdrodze #podróż
Albania na tym etapie to takie: Hej, „poznaj siebie”, Jedna z maksym delfickich zeszła z frontonu świątyni Apollina w Delfach i pojawiła się w Tiranie. W rozmowie z Babą Mondim.
Wówczas to była darmowa, dobra rada, dla tych, którzy wchodzili na do Delf i pragnęli korzystać z wiedzy wyroczni. Teraz jest dla mnie hasłem otwierającym bektaszyckie światy… https://youtu.be/qDShsoj6MMU Zatem siadam przy Baba Mondim, trochę się denerwuję, bo to jednak „Jego Ekselencja”, nasze fotele są daleko, więc wyciągam rękę z mikrofonem jak peryskop. Nad głową szumi nam klimatyzacja. Jest klimat. #Albania #bektashi #BabaMondi #podróż #Tirana podcast