Cokolwiek robisz – możesz inspirować, czegokolwiek doświadczasz – to może cię inspirować. Rzecz o warsztatach, konferencjach i szkoleniach.
Wiem, że cokolwiek robię – mogę kogoś zainspirować. I czegokolwiek doświadczam – to inspirować może mnie samą. Od tego są warsztaty, te które prowadzę także. Od tego są konferencje, a najbliższa to podcastowy Pyrcaster, gdzie mam zamiar posłuchać o branżowym marketingu, podpytać o to i owo, poznać nowe ścieżki, nowych ludzi, nowe miejsca 😉 https://pyrcaster.pl/
Dziennik Zmian podlega, jak wszystko, nieustannym zmianom. Istnieje jakiś horyzont ku któremu zmierza, ale – szczerze – podcastowanie to żywioł. Nie jestem w stanie przewidzieć wszystkiego.
Podejrzewam, że zawodowi planerzy i życiowi stratedzy trochę się na mnie oburzą. Jestem otwarta na pouczenia.
PS, lubię się uczyć… tego, czego chcę 😉
To też małe nawet szkolenia, typu – jak zrobić fajne zdjęcie na… itd itp.
Mam w sobie potrzebę zapełniania głowy nowymi treściami. Potem z nich korzystam. Albo nie. Jeśli nie – to mała klęska, ale i nauka wyboru, doboru i liczenia sił na zamiary.
A jak to jest u Ciebie?
W ogóle podejmowanie decyzji to moja pięta achillesowa i się do tego przyznaję 🙂
Poza tym, kiedy już podejmuję decyzję – to się jej trzymam. I kiedy decyduję się na zrobienie warsztatów – to pochylam się nad tym, z całą troską jaką mam.
I – oczywiście – ruszam wyobraźnię. Bo to czasem jest ważniejsze niż decyzje. Każda.
O sztuce poruszania wyobraźni – opowieść jest na pierwszym planie, ale gdyby ktoś chciał spojrzeć na temat od jeszcze innej strony
to… proszę bardzo:
Prowadzenie warsztatów to nie tylko praca, ale również sporo innych korzyści:
1. Rozwój, czyli
Pogłębianie wiedzy: Przygotowując się do prowadzenia warsztatów, często trzeba zgłębić temat, co pozwala na poszerzenie własnej wiedzy.
To lepsze umiejętności komunikacyjne: ćwiczenie czyni mistrza 🙂 Często, chociaż nie zawsze. Ale warto spróbować.
2. Satysfakcja i motywacja
bywają, chociaż, umówmy się, to nie jest reguła. Ale mam prawo na to liczyć, prawda?
3. Networking
Tak, to doskonała okazja do nawiązywania nowych kontaktów tych zawodowych i tych osobistych (bo czemu by nie?).
Wymiana doświadczeń – to też cenna rzecz. Dzielenie się swoimi punktami widzenia i doświadczeniami nazywa się życiem towarzyskim. bez tego nam się społeczeństwo wpadnie w czarną rozpacz – patrz pandemia.
4. Rozwój kariery
Jest zawsze mile widziany, bo: rozpoznawalność, bo nowe perspektywy, pomysły, umiejętności. No, wiadomo!
Wyobraźnia mi podpowiada świetlane perspektywy. Przeważnie 🙂
A z jakich form poszerzania wiedzy korzystasz?
Cokolwiek to jest – trzymam kciuki. I wspieram moce wyobraźni!