słońce wreszcie nie parzy – co się jeszcze wydarzy…?

znowu poniedziałek, początek tygodnia; patrzę – ściana wciąż twarda, w mediach – ściana wschodnia; słońce wreszcie nie parzy – co się jeszcze wydarzy…?????

Zdjęcie użytkownika Miłka O. Malzahn.
Zdjęcie użytkownika Miłka O. Malzahn.
nie ma takiego rymowania, który pasowałby do czasu, w którym rozmowę się zagania w punkt jeden, pusty, wręcz do lasu.
W puszcz gąszczu słowa (lub spojrzenia) choć wyjątkowe – często nikną, bo w ludzkim lesie się docenia to co się patrzy tak… niebrzydko