Blog

przez wąski korytarz złożony z wiatru i śniegu

Przedzierając się przez warstwę zimy, wąski korytarz złożony z wiatru i śniegu pędzącego w poprzek drogi, wystukuję w głowie rytm, który spowolniłby oddech i przybliżył drogi koniec.
tam tadam tam, tam (raczej… tam
Zdjęcie: Przedzierając się przez warstwę zimy, wąski korytarz złożony z wiatru i śniegu pędzącego w poprzek drogi, wystukuję w głowie rytm, który spowolniłby oddech i przybliżył drogi koniec.
tam tadam tam, tam (raczej... tam :)

 

Miłka Malzahn, pisze powieści, myśli powieści, oraz powiada powieści (ale to tylko na specjalne życzenie tylko). Jest filozofem, dziennikarzem, pisze książki, wykłada na uczelniach i robi czapki na szydełku, bo ma taką fantazję i lubi podążać za nitką.