Przedzierając się przez warstwę zimy, wąski korytarz złożony z wiatru i śniegu pędzącego w poprzek drogi, wystukuję w głowie rytm, który spowolniłby oddech i przybliżył drogi koniec.
tam tadam tam, tam (raczej… tam
Miłka Malzahn, pisze powieści, myśli powieści, oraz powiada powieści (ale to tylko na specjalne życzenie tylko). Jest filozofem, dziennikarzem, pisze książki, wykłada na uczelniach i robi czapki na szydełku, bo ma taką fantazję i lubi podążać za nitką.