przez wąski korytarz złożony z wiatru i śniegu

Przedzierając się przez warstwę zimy, wąski korytarz złożony z wiatru i śniegu pędzącego w poprzek drogi, wystukuję w głowie rytm, który spowolniłby oddech i przybliżył drogi koniec.
tam tadam tam, tam (raczej… tam
Zdjęcie: Przedzierając się przez warstwę zimy, wąski korytarz złożony z wiatru i śniegu pędzącego w poprzek drogi, wystukuję w głowie rytm, który spowolniłby oddech i przybliżył drogi koniec.
tam tadam tam, tam (raczej... tam :)