Blog

Pojęcia do ujęcia

To była bardzo ciekawa szalenie przemyślana wystawa, z takich, które robi nie tylko oko, ale i doświadczenie życiowe. Bezcenność po prostu. Rozmowa zapowiadała się wielce perspektywicznie, lecz przeurocze panie, seniorki z pierwszego rzędu, postanowiły dzielić się z twórcą swoim niepokojem technologicznym. Kilkakrotnie. Uparcie. Co parę zdań. Perspektywy zatem zostały ujęte w ramy i w zgodzie, oraz w pełnej akceptacji rozeszliśmy się we wszystkie strony naszych światów.

A wystawę warto zobaczyć 😉

Miłka Malzahn, pisze powieści, myśli powieści, oraz powiada powieści (ale to tylko na specjalne życzenie tylko). Jest filozofem, dziennikarzem, pisze książki, wykłada na uczelniach i robi czapki na szydełku, bo ma taką fantazję i lubi podążać za nitką.