Poezja smażonej śliwki

Poezja smażonej śliwki dobra jest na wyrywki, świetna jest też w całości, dla domu…. no i dla gości.

Poezja smażonej śliwki jesienią się zaczyna, nie straszne będą mi deszcze, nie straszne mi będzie zima.

Do śliwek zaś czekoladę wnet wrzucę bez wahania, ten ruch mi zaleciła mistrzyni śliwek – HANIA !

Obraz może zawierać: jedzenie