mimo wszystko czuję chłód, zaokrąglam się (sic!) i wybielam…
minęła spokojna niedziela!
minęły leniwe południa
jesienniejącego grudnia
więc teraz na wiosnę pora
szczególnie, prawda, z wieczora
Miłka Malzahn, pisze powieści, myśli powieści, oraz powiada powieści (ale to tylko na specjalne życzenie tylko). Jest filozofem, dziennikarzem, pisze książki, wykłada na uczelniach i robi czapki na szydełku, bo ma taką fantazję i lubi podążać za nitką.