A z tym pięknem, które jest ludzkie wcale tak prosto nie bywa, dlatego bardziej mi pasuje określenie – piękno ludziowe, bez podziału na płeć, bez proporcji i matematyki, acz w sytuacji, w odniesieniu, w skojarzeniu
Miłka Malzahn, pisze powieści, myśli powieści, oraz powiada powieści (ale to tylko na specjalne życzenie tylko). Jest filozofem, dziennikarzem, pisze książki, wykłada na uczelniach i robi czapki na szydełku, bo ma taką fantazję i lubi podążać za nitką.