kwiaty – to inne światy
jest podejrzenie, że to zaświaty, albo przedświaty. Prawdopodobnie zanim cywilizacja nasza rozkwitła na dobre , kwiaty kwitły sobie bez problemów i bez ludzkiej pomocy. Należy im się szacunek.
Dla porządku dodam, że nie jestem fanką kwiecia i nie umiem kontemplować ich piękna (wyrafinowanego niejednokrotonie) – z teog powodu jest mi wstyd. Język matki natury jest dla mnie wciąż szyfrem…. niechże się na tym jeszcze zastanowię….