Blog

Kuchnia nagrań – Twój głos by team Miłka Malzahn & Wojciech Bura

W skrócie: Co Proponujemy?

Tak naprawdę – wszyscy mamy dość gapienia się w komputer. Nawet najbardziej fascynujące seriale zaczynają być nużące, pandemia zmienił nasze podejście do wielu spraw i nagle – świat dźwięku, rozmów, realu – wrócił do łask. Badania pokazują, że sfera audio się niesamowicie rozrasta, że wierzymy temu co słyszymy bardziej niż ruchomym obrazkom, że potrzebujemy rozmów jak tlenu. Inwestuje się w podcasty, zwraca uwagę na informacje przekazywane w plikach audio, wysyłamy wiadomości głosowe szybciej niż sms-y.

 

I dlatego – dobre, piękne, mądre szczere nagranie tego, co mamy do powiedzenia o swoim świecie, swojej firmie, swoim życiu – uważam za kluczowe. Zatem – spotykamy się i nagrywamy! I mogą to być życzenia dla wspólnika w biznesie, serdeczne słowa od teściów dla młodej pary, w dobie kolejnych fal pandemii – podziękowania dla współpracowników za przetrwanie, dla rodziny za zrozumienie, dla miłości – za miłość, czy nowa wersja dźwiękowego, osobistego listu. Może to też być wzruszająca mowa pogrzebowa, bo video relacje z pogrzebów online już ponoć są. A może – opowieść o tym, co się tworzy, o swojej sztuce, czy o rodzinie (dla bezczelnej nastolatki, żeby wiedziała, skąd jej ród i jak dobrze bawili się dziadkowie za PRLu)?

 

Nagranie może być też część terapii. Możliwości jest nieskończenie wiele, także jeśli chodzi o dźwięk na rzecz budowania marki, czy tożsamości głosowej firmy, jak i indywidualnych potrzeb zwyczajnych ludzi. Każdy, kto chciałby uwiecznić swoją opowieść – znajdzie tu przyjazne miejsce, fachowe podejście do nagrania, pomoc w sformułowaniu przekazu tak, by nie było to sztywne gadanie, lecz rzecz naturalna jak rozmowa ludzi, którzy się lubią. Po to warto do nas przyjść.

Nazywamy się:

Miłka Malzahn – jestem głosem oraz autorką 8 książek fabularnych, wielu tekstów dziennikarskich, prowadzę awangardowy kanał podkastowy (Dziennik Zmian) i prowadzę programy w Polskim Radiu Białystok. Mam wykształcenie filozoficzne i teatralne, a jako dziennikarka nagrałam tysiące wywiadów, rozmów. Posiadam mnóstwo doświadczeń medialnych różnego typu. Znam się na tym wszystkim 😉

Wojciech Bura – jest muzykiem i realizatorem dźwięku, pracował przy produkcjach muzycznych w Polsce i w Londynie, w Polsce w swoim oryginalnym, wiejskim domu zbudował w kuchni wiejskie studio nagrań.

Gdzie i jak?

Kuchnia nagrań mieści się w wiejskim domku z piecem, ze świetną akustyką, z miejscem na pogaduchy; To sprawia, że wszystko przebiega bezstresowo, nastrojowo, pogodnie. W międzyczasie pijamy kawki, siadamy na tarasie, jemy wspólny posiłek. Rozmawiamy o tym, co ma zostać zarejestrowane w pliku audio. Tworzymy TĘ CHWILĘ i wierzcie mi – to jest rejestrowalne, choć nie da się tego wytłumaczyć. Twój głos w taki warunkach zabrzmi prawdziwie i wyjątkowo i to wrażenie będzie mieć odbiorca. Takie nagranie nie nabija lajków, ale buduje zaufanie.

Kiedy i jak?

Żeby mieć takie nagrania, trzeba zamówić sesję. Nie pracujemy, licząc każdą minutę, rezerwujemy czas na znalezienie właściwego brzmienia, odpowiednich słów, uporządkowania treści.

Dlaczego to robimy (tak w ogóle)?

Czas lockdown’ów spowodował nieprawdopodobny rozwój audiosfery – a to są przecież wszystkie materiały do słuchania: te promocyjne, oraz wszelkie informacje dźwiękowe kierowane do bliskich, czy dalekich. Coraz popularniejsze są podcasty, różne tematyczne audycje. Ludzie mają naprawdę dość masówki, nie chcą być targetowani, dlatego wolą takie przekazy i firmy, oraz wypowiedzi, w których czują indywidualne podejście. Nadchodzi era prawdziwych relacji, w życiu i w biznesie. Do lamusa odchodzą krzykliwe reklamy i precyzyjnie dobierane manipulacje. Chcemy szczerości. Wszyscy chcemy być blisko tego, co prawdziwe, korzystać z tego co prawdziwe, opowiadać o tym i tego słuchać. Dźwięk, głos, miły szmer spokojnej rozmowy – oto sposób na tworzenie kameralności, na budowanie zaufania.

Brzmienie jest platformą do tworzenia satysfakcjonującej relacji. Dla obu stron.

Realizujemy nagrania, pomagamy sformułować wypowiedzi, montujemy je i dodajemy (jeśli jest takie życzenie) oprawę muzyczną. Dlaczego – tak? W tradycyjnym studiu nagrań może powstać każdy promocyjny tekst – ale jesteśmy pod presją czasu, formuły, precyzji przekazu. Realizator dźwięku dba o parametry głosu i o jakość nagrania, ale nie zadba o poziom szczerości. My – działamy w formacie slow. Nagranie będzie bardzo uniwersalne, niepodlegające marketingowym modom. Będzie czystym zapisem tego, co udało się wyrazić w tej chwili. Nie idziemy wydeptaną ścieżką, chociaż znamy się na różnych ścieżkach.

Wierzymy w siłę spotkania… No i w tradycyjnym studio nie ma kuchennego pieca!

 

Blisko natury – blisko natury człowieka

Przy każdym projekcie zapewniamy:

–  opiekę merytoryczną nad materiałem nagraniowym  np. odcinkami podcastu etc (miejsce, dźwięk, montaż)

zdjęcia z nagraniowej sesji

muzykę autorską lub z zasobów free licence)

Dla firm /dla marek

 

  • Przedstawienie działalności (co, kto, gdzie, kiedy, jak)
  • Art branding (w dziedzinie audio, ale w określonych przypadkach możemy poszerzyć ofertę o treści wizualne)
  • Tworzenie tożsamości głosowej – szeroko pojęty audio-wizerunek marki
  • Bbanie o architekturę informacji, budowanie autorytetu poprzez wysokiej jakości link building oraz tworzenie treści wyczerpujących temat (nie tylko na podstawie wyobraźni, ale i metodyczności). 
  • Audio story telling – czyli nagrania podcastów, relacje z wydarzeń, krótkie formy dźwiękowe (zarówno dla celów zewnętrznych, jak i wewnętrznych)
  • Rocznica obecności na rynku /firma/marka/ – materiały dźwiękowe zamiast księgi pamiątkowej
  • Pożegnanie pracownika / podziękowania dla teamu, gratulacje gdy odnieśliśmy sukces
  • Przywitanie nowej idei (np. materiał na podstronę)
  • Marketingu najważniejsze: o story (opowieści, historii), co powinno być nawet ważniejsze, niż się wydaje, wsparte na autentyczności i jakości.

Indywidualne potrzeby

…czyli nagrania dla celów absolutnie prywatnych – przypominamy, że jakiś czas temu ludzie szaleli za „muzycznymi pocztówkami”. Wtedy było to novum, takie cudowne, uwalniające z ograniczeń i tradycji. Smak uwolnienia treści jest powtarzalny. Jeśli masz treść – my nadajemy jej formę:

można dzięki nagraniu upamiętnić ważne życiowe wydarzenia:

  • Dźwiękowe przedstawienie np. na portal randkowy (lub inne, zważywszy na popularności  appki Clubhouse)
  • Życzenia od rodziny dla babci, cioci, czy młodej pary, solenizantów etc.
  • Mowa pogrzebowa/ mowa weselna (kolejność dowolna)
  • Rocznica, oraz innego ważne wydarzenia w gminie, w mieście, na wakacjach etc.
  • Ślub, rozwód, narodziny miłości…
  • List do bliskiej osoby (wymiar terapeutyczny)
  • Przemówienie
  • Wzruszające wyznanie
  • Testament duchowy
  • Groźby i malowniczo wyrażona asertywność
  • Zamówienie do św. Mikołaja
  • List do tych, którzy odeszli
  • List do tych, którzy nadejdą
  • Przywołanie dziecka
  • …gdy pojawia się kreatywny gniew…
  • Wieczór panieński – zapis życzeń i wspomnień.
  • Rodzinna genealogia – współpraca z osobami z tego środowiska (dziadek nagra dźwięk dla swoich wnuków)
  • Informacja dla potomnych (drzewo genealogiczne w wersji audio)
  • Gratulacje, np.wygrany konkurs
  • Osobiste wyznania i wiersze (w wymiarze publicznym i terapeutycznym)
  • Przeżycie slow przygody w slow studio ze slow ludźmi

 

***

inspiracje: 

Ponieważ czujemy szybciej, niż myślimy, dźwięk jest bardzo silnym identyfikatorem i można go nazwać emocjonalną częścią marki. I podobnie jak tożsamość wizualna, tożsamość dźwiękowa jest częścią pewnego wspólnego „języka”. Dźwięk tworzy kameralną relację w klientem, uzupełnia elementy wizualne i pomaga w kojarzeniu marki z określonymi wartościami, ale w nieformalnej atmosferze. Spójne i słyszalne działanie jest krokiem w przestrzeń dźwiękową innych ludzi.

Edyta Kowal, niezależny doradca marketingowy, prowadzi podcast Szczypta, Head of Marketing TEDxWarsaw

 

Miłka Malzahn, pisze powieści, myśli powieści, oraz powiada powieści (ale to tylko na specjalne życzenie tylko). Jest filozofem, dziennikarzem, pisze książki, wykłada na uczelniach i robi czapki na szydełku, bo ma taką fantazję i lubi podążać za nitką.