Blog

jedyne słońce w okolicy – znak smak.

frytki

Frytki – jedyne słońce w okolicy

najzwyczajniejszy koniec świata, szczególnie w porze obiadu

Pomijam więc te frytki, pomimo tego, że bywają głośne i nachalne (jeśli wiesz o czym mówię…)

 

Gdyby ktoś zamówił piosenkę o frytkach, zaczynałaby się tak – smaż w zmierzchu, z wierzchu, w pocie olejowego czoła, w samym brzuchu kuchni .
Bez sensu

Miłka Malzahn, pisze powieści, myśli powieści, oraz powiada powieści (ale to tylko na specjalne życzenie tylko). Jest filozofem, dziennikarzem, pisze książki, wykłada na uczelniach i robi czapki na szydełku, bo ma taką fantazję i lubi podążać za nitką.