Blog

co wieczór, co noc, co świt, co dzień – co?

gdzieś wieczór zapada, by dzień mógł gdzieś wstać (między zapadaniem się i wstawaniem buduję mosty ze snów. wiele mostów. Pod nimi płynie coś, na co boję się patrzeć.) A gdyby tak odwołać zależność wieczorów, nocy i dni, i każda pora pojawiałaby się w miarę potrzeb? dla każdego kiedy indziej… dla każdego inaczej i w ogóle – pora pór dla każdego na zawsze! Emotikon smile

Zdjęcie użytkownika Miłka O. Malzahn.

Miłka Malzahn, pisze powieści, myśli powieści, oraz powiada powieści (ale to tylko na specjalne życzenie tylko). Jest filozofem, dziennikarzem, pisze książki, wykłada na uczelniach i robi czapki na szydełku, bo ma taką fantazję i lubi podążać za nitką.