krótka historia wiszącego kabla
spłynął mi kabel nad ziemię co będzie dalej – ja nie wiem wisi spokojnie nad kwiatem cieszy się słońcem i latem 🙂 urzędy od starych kabli dawno już wzięli diabli nie ma do kogo zadzwonić pozycję kable obronić chwilowo będzie…
znacznie rymu (jest podstawowe)
przyszła burza (całkiem duża), więc za śliwkę chwytał chyłkim, by pozostać letnim miłkiem
lot rowerem w dobrą stronę ;)
to lecę. z rowerem w koronach drzew jakiś śpiew mały gniew (…zieeeeeew)