Mam niejasne wrażenie, że niewiele tu zmienię
że na żalu i lękach skóra pęka na rękach
że po walkach i krwi zamykane są drzwi
że w pokojach zamkniętych ktoś zostanie zaklęty.

mam wrażenie,że w takich sytuacjach gdy świat, który poznałam się rozpada żadne analizy, projekcje, felietony, historyczne noty, wzruszające obrazki – nie dadzą rady. Dlatego złożył mi się wiersz i więcej już się nie da. Panta rei- mogę tylko patrzeć dokąd i nie emocjonować się nadaremno.

(po zamachu stanu, lipiec 2016)